Łagodne olbrzymy
Wieloryby pomimo swoich ogromnych rozmiarów są jednymi z najbardziej tajemniczych i łagodnych stworzeń żyjących na ziemi. Ich unikalne cechy i dziwne zachowania przyciągają ludzi. Pomimo wiedzy na temat tych stworzeń, biolodzy pozostają nieufni wobec nich.
Nan Daeschier Hauser/Facebook
Wyspy Cooka, położone na południowym Pacyfiku, mają wiele spotkań z tymi morskimi ssakami. Te łagodne olbrzymy wzbudziły zainteresowanie w całej społeczności biologów morskich, ponieważ wydają się być mądrzejsze niż nam się wydawało. Są jeszcze rzeczy, których musimy się nauczyć o tych łagodnych olbrzymach.
Słynna pani naukowiec
Nan Hauser jest 63-letnim biologiem morskim. Swoje życie poświęciła badaniu wielorybów i niesieniu im pomocy. Urodziła się w Maine niedaleko granicy z Kanadą. Przez ostatnie trzy dekady dokumentuje tak wiele wielorybów, jak to tylko możliwe, walcząc o ich prawa i bezpieczeństwo.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Według Nan, jedną z nagród w pracy biologa morskiego jest możliwość codziennego pływania z wielorybami. Pływa ze stworzeniami, które bardzo chroni i kocha, ale pewne spotkanie może na zawsze zmienić jej perspektywę.
Zwyczajne pływanie
Nan pływała jak zwykle u wybrzeży Ratonga. Koledzy w łodzi śledzili Nan za pomocą drona, podczas gdy Nan pływała z małym stadem humbaków. Nie wiedziała, że wydarzy się coś niezwykłego.
@nanhauser/IG
Używając wodoodpornego aparatu fotograficznego, ciągle rejestruje obrazy wielorybów humbaków, gdy nagle ogromny samiec humbaka ważący ponad 23 tony i mierzący co najmniej 15 metrów, zaczął płynąć w kierunku biologa morskiego. Wtedy wiedziała, że jego zachowanie wcale nie jest normalne.
Dziwne zachowanie
Nan znała każde zachowanie wielorybów, z wyjątkiem tego. Zazwyczaj podczas pływania z wielorybami to ona zbliżała się do nich, aby udokumentować ich zachowanie. Tym razem działo się coś dziwnego, ponieważ łagodne zwierzę pędziło w jej kierunku.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Starając się zachować spokój, wciąż skupiała swój obiektyw na ogromnym humbaku, dokumentując to dziwne zachowanie z bliska. Nadal zastanawiała się, dlaczego wieloryb zachowuje się dziwnie. Chociaż wcale nie była zaniepokojona.
Coś nie tak
Nikt nie jest bardziej doświadczony w pływaniu z wielorybami niż Nan. To jest jej praca i prawdopodobnie wykonała więcej nurkowań niż inni naukowcy. Jako biolog morski i obrońca przyrody, jej osiągnięcia są wystarczające, aby zostać uznaną za niezwykłego eksperta.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Kiedy wieloryb pędził w jej kierunku, wiedziała już, że ma poważne kłopoty. Wieloryby zwykle ignorują ludzi, ale ten szczególnie przyglądał się biologowi morskiemu i płynął prosto na nią. Wieloryb staranował kobietę i przyszpilił ją.
Próba przeżycia
Nan próbowała uciec przed zbliżającą się bestią, ale nie udało się jej uciec i zamiast tego została zepchnięta jeszcze dalej od łodzi i swoich kolegów. Próbowała nawet przepłynąć na drugą stronę wieloryba, ale ogromny ssak nie pozwolił jej na to.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Kobieta była bezradna wobec zaistniałej sytuacji. Mimo że ma duże doświadczenie w pływaniu z tymi ogromnymi zwierzętami, po raz pierwszy doświadczyła tego typu zachowań ze strony zwierzęcia. Zwierzę jest tak ogromne, że nawet najmniejszy ruch może spowodować poważne obrażenia u człowieka.
Moc wieloryba
Jak już wiecie, Nan jest ekspertem w dziedzinie dzikiej przyrody morskiej, a w szczególności wielorybów. Ta sytuacja popchnęła ją do myślenia, że mały ruch ze strony zwierzęcia spowoduje wiele szkód na jej ciele. Małe uderzenie wieloryba może połamać jej kości.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Ogromne zwierzę nieustannie ją popychało i sprawiało, że czuła się zdenerwowana, gdy odciągało ją od łodzi. Czuła się bezradna i ciągle myślała dlaczego wieloryb tak się zachowywał.
Pozostać spokojnym
Ponieważ Nan była ekspertem, przez cały czas zachowywała zimną krew. Następnie obmyśliła plan, który prawdopodobnie mógłby ją uratować. Zdecydowała się pozostać w pobliżu głowy wieloryba, ponieważ był to prawdopodobnie najbezpieczniejszy obszar, w którym mogła być, wiedząc, że humbaki nie mają zębów, ale miękkie beleny wewnątrz ust.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Mimo to, chciała być jak najdalej od wieloryba. Musiała pozostać bardzo spokojna. Pomyślała, że jeśli wieloryb zauważy zmianę w jej zachowaniu, może zrobić to samo, co przyniesie większe ryzyko, ona nie chciała go podejmować.
Niezapomniane doświadczenie
Porozmawiajmy o Nan. Ona nie boi się ogromnego oceanu, bardziej boi się pająków. Stwierdziła również, że przerażają ją małe zwierzęta, które mogą pełzać w kierunku jej ręki. Ale mimo to, będąc w tej sytuacji, była całkowicie przerażona.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Starała się zachować spokój, ale ciągle myślała, że pomimo doświadczenia z wielorybami, to się wydarzyło właśnie jej. Wszystko, co się z nią dzieje, nie powinno mieć miejsca w ogóle, ponieważ takiego zachowania nie było w książkach. Następnie zadała sobie pytanie, czy może jej koledzy z pracy wiedzieliby, co jest nie tak.
Kontynuacja nagrywania
Pomimo przerażającej sytuacji, nagrywała wszystko, co się działo. Próbowała uciec i zrobiła kilka zdjęć, gdy przyszła jej do głowy myśl, że być może nagrywa własną śmierć. Czyż to nie jest przerażające?
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Na łodzi koledzy Nan byli zaniepokojeni, śledząc ją za pomocą drona. Mogli stwierdzić, że coś jest zdecydowanie nie tak, ale nie mogli nic zrobić i pozostali bezradni. Mogli tylko patrzeć i mieć nadzieję, że nic jej się nie stanie.
Niewinny
Kiedy idziesz nurkować, zawsze ogólną zasadą jest, aby mieć ze sobą kolegę-pływaka. Tak więc Nan nie była tak naprawdę jedyną osobą, która znajdowała się w wodzie. Jej kolega nie był jednak tak doświadczony jak ona i w ogóle nie rozumiał sytuacji. Nawet jeśli jej kolega wiedział co się dzieje, nie mógł jej pomóc.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Pomimo tego, że była popychana przez dużego ssaka, nagrywała i próbowała porozumieć się ze swoim kolegą, ale cały ten ruch nie pozwalał jej w ogóle prosić o pomoc. Tak więc jej kolega tylko obserwował jej bezradność, gdy była odpychana coraz dalej od łodzi.
Bez ustanku
Wieloryb nie miał zamiaru się zatrzymać i nadal odpychał ją od siebie. Łódź była już nieco oddalona od niej i wkrótce znalazła się na środku ogromnego oceanu razem z 50-tonowym samcem wieloryba humbaka.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
To zachowanie było tak niezwykłe, że w przeszłości nie odnotowano takiego przypadku. Myślisz, że nic nie może być gorsze niż to? Wygląda na to, że Nan i wieloryby miały inne towarzystwo. W oddali pojawił się kolejny duży cień.
Kolejny wieloryb
Nieco dalej, w oddali, dostrzegła kolejny poruszający się cień. Przypłynął drugi humbak. Te wielkie łagodne olbrzymy są zwierzętami społecznymi, więc widok kolejnego nie jest wcale zaskakujący. Ale widok różnił się od poprzedniego. To było bardzo niezwykłe.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Widząc drugiego wieloryba, Nan próbowała zrozumieć sytuację. Jednak w ogóle nie mogła jej zrozumieć. Mogła stwierdzić, że jest to niezwykłaa sytuacja. Taka, której po prostu nikt nie jest w stanie zrozumieć nawet taki ekspert jak ona.
Dziwne pobudzenie
Gdy obserwowała dziwne zachowanie wielorybów, zauważyła, że drugi wieloryb również wykazuje takie dziwne zachowanie. Ciągle uderzał ogonem o powierzchnię wody, tak jakby próbował uderzyć kogoś za sobą.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Zdezorientowana kobieta nie mogła nadziwić się dziwnym zachowaniom, których była świadkiem, mimo że jest doświadczonym biologiem morskim. Jeden z nich odpychał ją od siebie, podczas gdy drugi po prostu wciąż uderzał o powierzchnię wody. Nie było wiadomo, co się dzieje.
Lekkie obrażenia
Była uderzana i odciągana od łodzi i nabawiła się lekkiego siniaka od całego tego doświadczenia. Wieloryb popychał ją już od ponad 10 minut, a ostre pąkle, które są do niego przyczepione, drapały jej ciało za każdym razem, gdy masywny ssak jej dotykał.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Mimo to, intencje 2 wielorybów humbaków nie były wcale jasne. Niezależnie od tego, czy wieloryby chciały wyrządzić jej krzywdę, czy nie, obrywała dużo ciosów powodujących kolejne obrażenia. Ale coś się w końcu zmieniło, gdy Nan zauważyła, co się naprawdę dzieje.
Wieloryb nie odpuszcza
Po godzinie wieloryb wciąż przyciągał Nan do siebie tak blisko, jak tylko mógł. W miarę jak się orientowała, zrozumiała wreszcie przyczynę tego dziwnego zachowania. Zaczynało do niej docierać, że przez ostatnią godzinę lub dłużej była w okropnej sytuacji. Ale nie z powodu wielorybów.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Chciała jak najszybciej uciec, aby przeżyć to przerażające doświadczenie. Ale wieloryb nie zamierzał jej tak łatwo puścić. Ciągle ją odciągał. Wciąż walczyła o ucieczkę i próbowała znaleźć lukę, by odpłynąć.
Tereny łowieckie
Nieco dalej, w oddali, gdzie drugi wieloryb uderzał o powierzchnię, zobaczyła w końcu coś bardziej niebezpiecznego niż wieloryby; potężnego rekina tygrysiego. Te brutalne drapieżniki znane są również z tego, że potrafią krzywdzić ludzi. Są masywne i mogą osiągać ponad 3 metry długości.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Nan zdała sobie sprawę, że wieloryby nie chciały zrobić jej żadnej krzywdy, w rzeczywistości próbowały ją chronić przed jednym z najgroźniejszych drapieżników w oceanie. Ale nadal zachowanie wielorybów nie gwarantowało jej bezpieczeństwa.
Bezwzględni drapieżcy
Żarłacz biały to rekin, którego ludzie się boją, nie dzięki temu, że Hollywood zrobił z niego ludojada. Pomimo tego, że są większe i silniejsze od rekinów tygrysich, ataki żarłaczy białych są rzadkie i łatwiejsze do opanowania.
Skeeze/Pixabay
Żarłacze białe zazwyczaj gryzą raz i porzucają swoją ofiarę. Rekiny tygrysie natomiast znane są z tego, że atakują bezlitośnie, nie zatrzymując się. Wiedząc, co się dzieje, Nan postanowiła przeć tak mocno, jak tylko mogła, aby nabrać rozpędu i spróbować dopłynąć do łodzi.
Bezpieczny powrót na łódź
Badaczka i jej nurek szczęśliwie uciekli z okropnej sytuacji, w której się znaleźli. Kobieta otrząsnęła się i wsiadła na łódź wyczerpana i trochę rozluźniona opowiedziała kolegom, że w wodach pod nimi czai się wielki rekin tygrysi.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Gdy nieco się uspokoiła, poczuła ulgę i była zdumiona, że wieloryby nie próbowały jej skrzywdzić, lecz starały się ją ochronić przed niebezpiecznym drapieżnikiem. Kiedy obserwowała wody, zobaczyła coś niezwykłego
Sprawdzenie bezpieczeństwa
Kiedy wreszcie trochę odpoczęła, podeszła do barierki statku. Samiec humbaka czekał cierpliwie, jakby chcąc sprawdzić, czy jest już bezpieczna i oddalona od wody. Chyba ten ogromny, łagodny olbrzym po prostu martwił się o nią i upewniał się, że Nan jest bezpieczna, zanim odpłynie i zanurkuje z powrotem do morza.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Kiedy wieloryb upewnił się, że Nan jest bezpieczna, wypuścił strumień wody z otworu wlotowego i odpłynął. Nan wiedziała już, że wieloryb naprawdę ją chronił i starał się tylko zapewnić jej bezpieczeństwo. Obserwowała jak jej oceaniczny przyjaciel odpływa w siną dal i wciąż nie mogła pojąć, co się wydarzyło.
Hipoteza biologa morskiego
Badaczka przejrzała następnie wszystkie nagrania, które udokumentowała oraz dokument współpracownika i dokument z drona. W końcu zrozumiała dziwne zachowanie wielorybów. Wysnuła hipotezę, że wieloryb próbował chronić ją przed ogromnym rekinem tygrysim.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Było to logiczne biorąc pod uwagę, że jest ona ekspertem w dziedzinie zachowań wielorybów. Ale po raz pierwszy doświadczyła takiego zachowania i była zafascynowana, że doświadczyła tego na własne oczy. Wieloryby zachowujące się w ten sposób są niezwykle ekscytujące.
Delikatne olbrzymy
Wieloryby garbate są nadal trochę tajemnicze dla nas ludzi, ale mimo to są dobrze opisane. Biorąc pod uwagę, że kobieta miała dużą wiedzę o tych ssakach, wciąż starała się dowiedzieć więcej o swoim przerażającym doświadczeniu.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
W 2016 roku zebrano ponad 115 udokumentowanych historii o zachowaniu wielorybów pracujących i ratujących własne młode. Również wieloryby są znane z tego, że udzielają schronienia lub ratują inne zwierzęta morskie przed drapieżnikami, w tym delfiny i lwy morskie. Chociaż przypadek Nan był inny niż wszystko inne.
Nowe odkrycie
Biolodzy morscy są już dość dobrze zaznajomieni z wielorybami garbatymi pomagającymi innym gatunkom w niebezpiecznych sytuacjach. Na przykład Robert Pitman, ekolog morski był świadkiem, jak wieloryb garbaty wystawiał fokę, aby uratować ją przed stadem wielorybów zabójców.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Jednak doświadczenie Nan było szczególne. Chociaż wieloryby są znane z pomagania innym zwierzętom, pomaganie ludziom było czymś nowym i być może przypadek Nan był pierwszym, jaki kiedykolwiek udokumentowano. Niektórzy członkowie społeczności naukowej byli zdumieni, ale niektórzy nie byli.
Zmiana tendencji w środowisku naukowym
Po tym jak wszyscy mieszkańcy usłyszeli niezwykłą historię Nan, społeczność była rozdarta. Połowa z nich uwierzyła w hipotezę Nan o niezwykłym zachowaniu wieloryba, a druga połowa nie uwierzyła i uważała, że to niemożliwe, aby intencje humbaka były w ogóle prawdziwe.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Niektórzy sądzili nawet, że wieloryb mógł zachowywać się dziwnie z innego powodu, a pojawienie się rekina w wodzie mogło być zupełnie niezwiązane z sytuacją. Jednak Nan była pewana, że to doświadczenie zmieniło jej życie.
Udowodnienie, że materiał filmowy był prawdziwy
Cały incydent został uchwycony na kamerze. Było widać Nan sfilmowaną przez współpracownika, nagrania z drona – każdy kąt został udokumentowany. Nawet jeśli niektórzy nie uwierzą w hipotezę kobiety o jej doświadczeniu, ona nadal uważa, że humbaki próbowały ją uratować.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Nan sądzi, że to niezwykłe zachowanie nazywa się altruizmem zwierzęcym. Wieloryby garbate są pełne współczucia i empatii. Kobieta ostrożnie użyła słowa “altruistyczny”. W ten sposób dokument udowodnił to, w co wierzyła od samego początku.
Instynkt naturalny
Według ekologa morskiego, Roberta Pitmasa, istnieje kilka czynników, które odróżniają bycie współczującym od bycia altruistą. Kiedy ludzie chronią zwierzę przed niebezpieczeństwem, można to nazwać współczuciem. Altruizm jednak ma kilka wyjaśnień.
Nan Daeschler Hauser/Facebook
Możliwe jest, że wieloryb garbaty próbował chronić Nan z powodu współczucia, ale możliwe jest również, że wieloryb myślał, że kobieta jest potomstwem i próbował chronić ją przed możliwym niebezpieczeństwem. Chociaż naprawdę trudno jsno okreśłić, ale nie można zaprzeczyć, że wieloryby po prostu chciały zapewnić jej bezpieczeństwo. Czy widzieli ją jako człowieka, czy też pomylili ją z potomstwem, jest to niesamowita historia dla tej kobiety. Szczęściara z niej!